Jeśli twoje brwi są dalekie od ideału a włoski sterczą w nich na każdą stronę weź sprawy w swoje ręce i nadaj im pożądany wygląd i kształt! Wprawdzie na początku nie będzie łatwo z biegiem czasu nabierzesz wprawy i nie wiedząc nawet kiedy zaczniesz podkreślać je automatycznymi, perfekcyjnymi ruchami. Zanim jednak dotrzesz do tego punktu zacznijmy od podstaw – poradnik malowanie brwi dla początkujących.
Regulacja to podstawa
Zanim zajmiesz się malowaniem wyreguluj brwi tak, by nadać im pożądany kształt. Jeśli nie czujesz się pewnie zdaj się na doświadczenie profesjonalistki i poproś o pomoc kosmetyczkę. Niemal każdy salon ma w ofercie regulację brwi, warto więc skorzystać z tej możliwości, zamiast na własną rękę wyskubywać kolejne włoski, aż odchudzisz brwi do rozmiaru dwóch cienkich kresek. Gdy już brwi uzyskają odpowiedni wygląd przygotuj je do malowania wyczesując je delikatnie małą szczoteczką (możesz zakupić ją wraz z zestawem do pielęgnacji brwi lub użyć w tym celu dokładnie wyczyszczonej szczotki do nakładania tuszu do rzęs – sprawdzi się równie dobrze). Kiedy już ujarzmisz niesforne włoski pora przejść do etapu nastręczającego najwięcej problemów, mianowicie malowania.
Wybierz brązowy lub szary cień do powiek odrobinę jaśniejszy niż kolor włosków na twoich brwiach. Weź w dłoń mały pędzelek o cienkim i sztywnym, ukośnie obciętym włosiu. Malowanie brwi rozpoczynamy od dolnej krawędzi: obrysuj je od wewnętrznej, najgrubszej części aż do końca. Od miejsca, w którym skończyłyśmy pierwszy etap rozpoczynamy obrysowywanie brwi nad ich górną krawędzią – w ten sposób mamy gotowy ich obrys. Delikatnie „pokoloruj” cieniem miejsce wewnątrz konturu, szczególnie skupiając się na przerzedzeniach włosków. Aby utrwalić uzyskany efekt użyj żelu do pielęgnacji brwi (kupisz go za kilkanaście złotych w każdej drogerii). Dzięki temu pożądany kształt utrzyma się przez dłuższy czas.
Pod łukiem brwiowym nałóż cienką, równą warstwę jasnego korektora lub matowego cienia do powiek w kolorze możliwie najbardziej zbliżonym do naturalnej barwy twojej skóry – dzięki temu uzyskasz efekt perfekcyjnego, naturalnego wykończenia. Dokładnie przejrzyj się w lustrze w poszukiwaniu ewentualnych nierówności. Pamiętaj, że ludzka twarz nie jest idealnie symetryczna i może zdarzyć się tak, że jedna twoja brew różni się kształtem czy położeniem od drugiej – pod żadnym pozorem nie staraj się poprawiać nic na siłę.
Zobacz jeszcze: Kiedy zdecydować się na makijaż permanentny?