Spinki do krawatów, nosić czy nie nosić? Oglądając zdjęcia ważnych osób lub gwiazd filmowych można zauważyć pewien rozdźwięk. Na zdjęciach Europejczyków próżno szukać tego dodatku, natomiast w Stanach Zjednoczonych spinki są czymś normalnym i nie wzbudzają tak negatywnych opinii jak w Europie.
Możemy spotkać się z opiniami, że dodatek ten ma ułatwić pracę kelnerom, a w biznesie świadczy o braku gustu i błędzie w ubieraniu. Czas złamać ten stereotyp. Spinki do krawatów są świetnym przykładem męskiej biżuterii, a jednocześnie bardzo praktycznym dodatkiem. Sprawiają, że krawat utrzymuje się na miejscu i nie przesuwa się w trakcie chodzenia a przy stole zapobiega wpadaniu krawata do talerza. Irracjonalna niechęć do spinek daje nam na trochę oryginalność i wyróżnienia pozwalając jednocześnie pozostać w obrębie klasycznej elegancji.
Jeżeli chcecie złamać stereotypy i wyróżnić się na tle innych, poniżej znajdziecie porady jak poprawnie dobrać i nosić spinki do krawatów.
Skąd one się w ogóle wzięły? Spinki do krawatu po raz pierwszy pojawiły się w mundurze wojskowym, a następnie zostały przejęte przez agentów ochrony. Za prekursorów uznaje się amerykanów, którzy przenieśli spinkę do ubioru męskiego w celu utrzymana krawatu w odpowiedniej pozycji. I głownie w Stanach Zjednoczonych spinki cieszą największą popularnością.
Kiedy należy nosić spinkę do krawata?
Przede wszystkim spinki nie nosimy, gdy mamy kamizelkę, ponieważ to ona utrzymuje krawat na miejscu i nie ma już uzasadnienia dla założenia spinki. Nie przyda się też przy marynarce dwurzędowej, której nie rozpinamy nawet siedząc. Pamiętajmy też, aby nie zakładać spinki na formalne spotkania, kiedy to najważniejsza jest elegancja. Pomimo, że chcemy łamać stereotypy, taka biżuteria, nawet, jeżeli jest wspaniała, obniża formalność stroju ze względu na to, że jest dodatkowym akcentem a w elegancji liczy się minimalizm.
Poza tymi wyjątkami spinka nada się świetnie w codziennym stroju. Możemy ją założyć idąc do pracy czy na uczelnię lub idąc na luźniejszą okazję wieczorową. Zagwarantuje, że krawat będzie zawsze na miejscu niezależnie czy będziemy siedzieć czy tańczyć z rozpiętą marynarką.
Spinki występują w dwóch rodzajach mocowania. Wsuwane zajmują zdecydowanie miej miejsca i są bardziej eleganckie, nie będą się jednak nadawały do delikatnych lub mięsistych krawatów. Zaciskowe łatwiej założyć natomiast sprawiają one wrażanie bardziej masywnych. Wybór któregoś z rodzaju to bardziej kwestia gustu niż odradzaniu jednego z nich.
Jak ułożyć spinkę na krawacie?
Jest to kwestia problematyczna dla wielu osób. Poprawnie założona spinka powinna spinać krawat z koszulą na wysokości pomiędzy trzecim a czwartym guzikiem koszuli. Mniej więcej nieco nad splotem słonecznym. Spinka założona w tym miejscu będzie najlepiej spełniała swoją rolę i nadawała harmonię całości. Spinka zawsze powinna być ułożona poziomo a ze względu na sposób zapinania koszuli zawsze będzie wsuwana od prawej strony krawata. Nie może też być wsunięta za głęboko w krawat, ponieważ będą się tworzyły fałdy. Nie może też odstawać poza krawat, idealnie ułożona styka się delikatnie z jego krawędzią.
Długość spinki też ma znaczenie
Klasyczne pod względem wzoru spinki, powinny mieć też odpowiednią długość. Aby spinka nie okazała się głównym akcentem stroju nie może eksponować się na pierwszym planie. A tak będzie, jeżeli będzie za długa lub za krótka, w tedy dysproporcja będzie rzucała się w oczy i odciągała uwagę. Spinka na krawacie powinna sięgać ok 3/4 jego szerokości. Zdecydowanie nie powinna wystawać poza krawędź ani być krótsza niż połowa szerokości krawatu.
Jeżeli mamy w swojej garderobie krawaty o rożnych szerokościach, mogą też być potrzebne spinki o różnych długościach. Do klasycznych krawatów powinny wystarczyć dwie, o długości 6 i 4 cm.
Wybór spinki do krawata
Pamiętajmy, że spinka do krawatu mieści się w kategorii męskiej biżuterii, a to daje nam spore pole manewru. Na początek wybieramy klasyczne spinki gładkie lub z delikatnym wzorem w kolorze srebrnym lub złotym. Będą one świetnym początkiem kolekcji, a kolor będzie się uzupełniał z pozostałymi metalowymi elementami naszego ubioru. Jak już się oswoimy znoszeniem spinki do krawatu możemy powiększyć nasz zbiór o bardziej odważne wzory. Podobnie jak przy przypinkach do butonierki, możemy wybrać spinki odnoszące się do naszej aktywności (np. w kształcie gitary) lub w barwach naszej ulubionej drużyny piłkarskiej. Mogą myć one metalowe, połyskliwe lub matowe, obszyte materiałem lub z drewnianą nakładką. Wariacji spinek do krawatu jest naprawdę bardzo wiele.
Nie tylko spinki utrzymują krawat
Na rynku można spotkać jeszcze inne akcesoria służące do utrzymania krawatu na miejscu. Są to łańcuszki, szpilki i pinezki do krawata. Zakładanie ich nie jest jednak dobrym pomysłem, ponieważ dawno już odeszły do lamusa i mogą być uznane za przejaw daleko posuniętej ekstrawagancji.
Należy pamiętać tylko, że spinka nie może być w centrum uwagi. Stanowi ona delikatny akcent, a zbyt mocne jej wyeksponowanie może sprawić, że nie będziemy brani poważnie w towarzystwie. Przed każdym założeniem spinki dokładnie rozważmy wszelkie za i przeciw tego kroku.
Zdjęcie: https://blacklapel.com/thecompass/how-to-wear-a-tie-clip/