Zima to czas, kiedy zwykle mamy mniej energii do działania. Krótkie dni, ciągnące się wieczory, a za oknem śnieg i mróz… W tym czasie z pewnością najchętniej owinęłabyś się miękkim kocem i popijając aromatyczną herbatę oddała się lekturze ulubionych książek… i nie ma w tym nic złego! Jeśli przynajmniej raz na parę dni zrobisz sobie wolny, beztroski wieczór, chandra na pewno szybko zniknie. Gdy natomiast szukasz innych sposobów na relaks i naładowanie baterii, dzięki którym przy okazji zadbasz o dobrą kondycję skóry, mamy na Ciebie sprawdzony przepis.
Dlaczego zimą kondycja skóry może się pogorszyć?
Zima jest piękną i malowniczą porą roku: spacery po ośnieżonych parkach albo wypady z bliskimi na narty to zimowe aktywności, na które wielu z nas czeka z niecierpliwością. Dla naszej skóry zima niestety nie jest sielanką: suche powietrze, zmiany temperatur, gorące kąpiele, to wszystko może negatywnie wpływać na jej stan. Zdarza się, że zimą zapominamy trochę o pielęgnacji ciała i tracimy regularność aplikacji balsamów nawilżających. W efekcie skóra staje się sucha, szorstka i pozbawiona energii. Pamiętaj, że wcale nie musi tak być, bo jeśli tylko zmotywujesz się do codziennej pielęgnacji, Twoja skóra zachowa dobrą kondycję. Domowe SPA dobrze wpłynie także na ogólne samopoczucie!
Dla ciała, dla ducha, czyli jak wybierać kosmetyki na zimę?
Jeśli w zimą brakuje Ci motywacji do troski o skórę, zastanówmy się, jak to zmienić. Niedobór światła może negatywnie odbić się na nastroju i chęci do działania, dlatego dobrze jest połączyć pielęgnację ciała z zabiegiem relaksującym. Piękny zapach kosmetyków, przyjemna konsystencja, starannie skomponowany skład, który natychmiast zapewnia skórze komfort i nawilżenie – to bez wątpienia argumenty, które zachęcą do pielęgnacji. Nie masz swoich ulubionych kosmetyków na tę porę roku? Mamy dla Ciebie kilka podpowiedzi.
Siła olejków
Scenariusz na dzisiejszy wieczór, po którym poczujesz się naprawdę błogo? Weź kilkuminutową kąpiel w letniej wodzie (taka temperatura jest najbardziej korzystna dla skóry). Następnie sięgnij po kosmetyk nawilżający o cudownym zapachu, który dogłębnie nawilży i odżywi Twoją skórę – znajdziesz go w linii Lirene TRUFFlove.
Propozycja pierwsza to Olejkowe serum do ciała i włosów wysoko oraz średnioporowatych. Zawiera ekstrakt z białej trufli, który pobudza syntezę kolagenu, odżywia i nadaje skórze odpowiednią elastyczność, a dodatkowo – wyciąg z czerwonej winorośli, zabezpieczający skórę przed nadmierną utratą wody. Do tego połączenie 7 olejków, które zafundują Twojej skórze intensywne nawilżenie i ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Stosowany na włosy preparat pozostawi je miękkie i delikatne w dotyku.
Pachnące ukojenie dla skóry
Nie przepadasz za olejkami ze względu na tłustą konsystencję? Mamy dla Ciebie ciekawą alternatywę, czyli Nawilżający eliksir do ciała o aksamitnej formule, który zawiera w składzie wyciąg z białej trufli, ekstrakt z czerwonej winorośli oraz olejki: lniany i arganowy. Konsystencja musu podczas aplikacji zamienia się w luksusową emulsję, która błyskawicznie się wchłania, otulając skórę przyjemnym zapachem. Zapewnia jej nawilżenie, jedwabistą miękkość oraz jędrność, a Tobie – prawdziwie rozkoszny rytuał.
Akcja regeneracja
Czy nadal szukasz pretekstów, żeby pominąć codzienne zabiegi pielęgnacyjne? W takim razie mamy dla Ciebie kolejny kosmetyk do zadań specjalnych, czyli Regenerujący krem do ciała o bogatej konsystencji i właściwościach odżywczych. Tym razem biała trufla oraz czerwona winorośl zostały połączone z masłem shea, słynącym z wybitnych właściwościach pielęgnujących skórę. Codzienna aplikacja tego kosmetyku sprawia, że staje się ona silnie odżywiona, gładka, elastyczna i sprężysta.
Wszystkie kosmetyki z serii TRUFFlove są wegańskie, a ponad 90% ich składników ma pochodzenie naturalne, dlatego możesz mieć pewność, że zapewniasz skórze to, co najlepsze.