Planujesz Wasz wielki dzień, ale masz rozsądne podejście do weselnego budżetu i nie chcesz wydawać całego majątku na suknię ślubną? Nie wyobrażasz sobie siebie w tradycyjnej bezie, otulonej metrami materiału? Zależy Ci na tym, aby wyglądać nietuzinkowo i jednocześnie chciałabyś wykorzystać swoją kreację więcej niż jeden raz? Podpowiadamy jak to zrobić, abyś czuła się ubrana wygodnie, oryginalnie, modnie i w przystępnej cenie.
Krótka, koronkowa sukienka z pięknym wycięciem na plecach to idealne rozwiązanie na gorące lato. Pozwoli Ci wyeksponować zgrabne nogi i… buty. Szkoda, by czerwono-wiśniowe sandały na słupku zniknęły pod wieloma warstwami tiulu – w gipiurowej mini będą wyglądać zjawiskowo. Do tego wzorzysta torebka w stylu retro zapinana jak portmonetka i sweterek wyszywany drobnymi perełkami, który możesz narzucić na ramiona, gdy zrobi się chłodniej. Zamiast standardowego welonu proponujemy ognisty fascynator, a w miejsce naszyjnika broszę w kolorze oceanicznej głębi – spełnisz tym samym warunek, aby zgodnie ze zwyczajem mieć przy sobie „coś niebieskiego”.
Jeśli jednak nie chcesz odsłaniać nóg, to strzałem w dziesiątkę będzie długa, lekka suknia w stylu hippie z koronkowymi rękawkami i wstawkami przy dekolcie. Zamiast bolerka możesz dobrać do niej beżową ramoneskę, która będzie dobrą inwestycją i sprawdzi się w dziesiątkach pozaweselnych sytuacji. Podobnie jak połyskujące złotem, metaliczne trampki – stylowa alternatywa dla wysokich obcasów, szczególnie odpowiednia dla przekornych dusz i fanek płaskiego obuwia. Tkana, pastelowa kopertówka z pomponami, kamienne bransoletki z chwostami i ozdoba do włosów w formie pióropusza to kolejne oryginalne dodatki spinające w całość stylizację łączącą w sobie styl boho, art deco i rockowy.
Nie jest wymagane, by Panna Młoda musiała wystąpić w sukience. Równie efektowny będzie kombinezon z plisowaną, kopertową górą, wszytym paskiem i eleganckimi spodniami. Długość nogawek 7/8 wysmukli sylwetkę i umożliwi zaprezentowanie turkusowych sandałów z brokatowymi obcasami, które będą elementem blink-blink tej ślubnej stylizacji – podobnie jak wyszywana błyszczącymi koralikami kopertówka. Łamiąca konwenanse przyszła żona może wybrać zamiast marynarki srebrną kurtkę bomberkę, która jeszcze bardziej podkręci tę nowoczesną stylizację. Dekolt ozdobi minimalistyczny srebrny naszyjnik z romantycznymi ustami, ucho gwieździsta nausznica, a włosy – szary fascynator.
Materiał prasowy www.laredoute.pl
Dla mnie podstawą tego jest sukienka. Mimo nowej mody jest to jedyny element tradycji jaki jest zaczepiony w mojej głowie. Jedynym odstępem od reguły jest założenie albo wygodnych czerwonych trampek albo mocnych neonowych szpilek. Propozycja z kombinezonem jest świetna i jak najbardziej do wykorzystania. I na pewno o niebo tańsza. Każdy wie że ceny sukienek do ślubu to ogromny wydatek. Jednak taką przyjemność masz tylko raz w życiu 🙂