
Imprezy tematyczne to znakomity sposób na urozmaicenie cyklicznych spotkań ze znajomymi lub imprez firmowych. Różnorodna tematyka „domówek” tego typu stanowi bowiem znakomity sposób na odkrycie w sobie artystycznej duszy. Jak powinna wyglądać impreza w stylu lat 20. XX wieku? Na jakie gadżety i dodatki się zdecydować?
Zacznij od stroju!
Kluczowym aspektem każdej imprezy tematycznej jest odpowiedni strój. W takich sytuacjach casualowy outfit nie sprawdzi się najlepiej, bowiem należy przygotować zestaw odzieżowy, który będzie nawiązywał do wybranego okresu historycznego. Lata 20. XX wieku są utożsamiane z minimalistyczną elegancją i podkreślaniem na każdym kroku złotych oraz srebrnych zdobień. Z tego powodu kobiety mogą postawić na klasyczną sukienkę typu „coco”, do której rewelacyjnie pasują szpilki na niskim obcasie. Wystarczy zestawić takie połączenie z kabaretkami oraz futrzaną narzutką, a cały wygląd będzie niemalże katapultowany z dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych! Z kolei panowie mają do dyspozycji klasyczny garnitur lub frak, do którego rewelacyjnie będą pasować złote dodatki. Szelki lub krawat z cekinami będzie stanowił sprytne nawiązanie do stylu z epoki, a całość kompozycji zyska bardziej humorystyczny akcent (w końcu chodzi przecież o zabawę!).
Nakrycia głowy i dodatki – lata 20.
Istotnym elementem ubioru, który będzie nawiązywać do lat 20. XX wieku, są wszelkiego rodzaju dodatki w postaci nakryć głowy. W przypadku panów rewelacyjnie wyglądać będą kaszkiety lub cylindry – można je zestawić ze stylową laską ze srebrną rączką. Kobiety mają znacznie szersze pole do uruchomienia swojej wyobraźni, ponieważ dla płci pięknej czasy te obfitowały w niezliczone funkcjonalne gadżety. Lata 20. XX wieku to przede wszystkim wszelkiego rodzaju opaski z woalkami, misternie upięte fryzury oraz peruki, które można wykorzystać w przypadku bardziej abstrakcyjnych zestawień. Nie można również zapominać o długich rękawiczkach, dzięki którym wcześniej wspomniana sukienka w stylu „coco” zyska charakter vintage. W rzeczywistości impreza w stylu retro nie musi wiązać się z zakupem dodatkowych akcesoriów odzieżowych. Czasami wykorzystanie zalegających w szafie sukienek i kapeluszy pozwoli uzyskać lepszy efekt, niż zakup gadżetów sygnowanych markami znanych producentów!
Impreza w stylu lat 20 – dekoracje, które musisz mieć!
Przygotowanie imprezy w stylu lat 20. XX wieku wymaga nie tylko odpowiednio skomponowanego stroju, ale też wykorzystania konkretnych dekoracji wnętrza. W tej roli znakomicie sprawdzą się sztuczne cygara rozdawane gościom, imitujące złoto talerzyki i sztućce, a także porozwieszane na ścianach srebrne gwiazdki wycięte z papieru. Dobre wrażenie na przybyłych zrobi z pewnością tablica powitalna, której tekst będzie nawiązywał do konkretnej czcionki z epoki. Konfetti oraz umieszczone w kluczowych miejscach imprezy klapsy filmowe stanowią zawsze znakomite tło do sesji fotograficznej – w połączeniu z kostiumami gości ten entourage będzie wyglądał jeszcze bardziej realistycznie!
Nie można zapominać o odpowiedniej ofercie gastronomicznej. Zarówno przekąski, jak i serwowane trunki powinny nawiązywać do epoki – również pod względem kieliszków, pucharów i kufli, w których znajdą się napoje wyskokowe. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia, jednak warto pamiętać o motywie przewodnim, do którego będą nawiązywać dekoracje, dodatki i gadżety. Lata 20. XX są utożsamiane z estetyką i poczuciem ekskluzywności, dlatego same złocone elementy nadadzą miejscu imprezy odpowiedniego klimatu. Przydatny będzie również odpowiedni podkład muzyczny w postaci playlisty, na której znajdą się największe hity epoki. Czy oznacza to, że goście będą skazani przez kilka godzin na słuchanie wyłącznie, wspaniałych przecież, Mieczysława Fogga i Adama Astona? Zdecydowanie nie! W Internecie można znaleźć wiele utworów, które nawiązują do lat 20. w bardziej współczesny sposób. Sama ścieżka dźwiękowa do filmu Wielki Gatsby (2013) Baza Luhrmana – reżysera, który także zajmuje się produkcją muzyki – sprawdzi się znakomicie w tej roli. Pozostaje jedynie dobra zabawa i poczuć się przez moment tak, jakby bieżącym rokiem był 1925. Niech żyje boska dekadencja!