Zdaniem prezenterki nadmierne odsłanianie ciała odziera kobietę z tajemniczości. Gwiazda TVN nie jest jednak przeciwniczką nagości w modzie. Uważa jednak, że ciało należy pokazywać z umiarem.
Dorota Gardias należy do grona najlepiej ubranych polskich gwiazd. Jej styl to połączenie dziewczęcej świeżości z ponadczasową, klasyczną elegancją. Prezenterka chętnie wkłada ubrania podkreślające atuty jej sylwetki, unika jednak nadmiernego pokazywania nagiego ciała. Zapewnia jednak, że nie widzi nic negatywnego w umiarkowanej nagości.
– Fajnie jest czasami odkryć ramię, pokazać nogę, ale nie przesadzajmy z tym, naprawdę – mówi Dorota Gardias agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda TVN twierdzi, że na kwestię nagości w modzie patrzy z męskiego punktu widzenia. Uważa, że pokazywanie nadmiernej ilości nagiego ciała odziera kobietę z tajemniczości.
– Są granice tego pokazywania, ale ja tak trochę po męsku podejdę do tematu. Myślę, że jak coś jest przykryte, to jest bardziej tajemnicze – zauważa Dorota Gardias.
Prezenterka nie wyklucza jednak, że moda na większą nagość mogłaby przynieść wymierne korzyści.
– Może więcej osób zaczęłoby uprawiać sport, przez to bylibyśmy zdrowsi, wiec byłyby z tego jakieś plusy – mówi Dorota Gardias.
W sezonie wiosna-lato 2017 projektanci zachęcają kobiety do odsłaniania ramion. Modne będą dekolty typu carmen oraz sukienki z górą w kubańskim stylu.