
Powodów do usunięcia tatuażu może być mnóstwo: zwykłe znudzenie, radykalna zmiana wizerunku, kwestie kulturowe czy chęć pozbycia się czegoś, co jeszcze kilka lat temu wydawało się wspaniałym wzorem odzwierciedlającym naszą osobowość, a teraz… No cóż, człowiek dorośleje i zmienia się, to pewne.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie do pomyślenia było, że tatuaże staną się tak popularne i obecne w naszej kulturze, zakorzeniając się w niej na stałe. Stały się czymś tak sztampowym i pospolitym jak kolczyki w przekłutych uszach. Rosnąca popularność tego sposobu ozdabiania ciała może jednak w pewnych przypadkach stać się pułapką, z której trudno się wydostać. Mówiąc jaśniej, co, jeśli nie chcemy już dłużej nosić na skórze wzoru, który przestał z nami rezonować?
Usuwanie tatuażu może mieć wiele powodów: zwykłe znudzenie, radykalna zmiana wizerunku, kwestie kulturowe czy chęć pozbycia się czegoś, co jeszcze kilka lat temu wydawało się wspaniałym wzorem odzwierciedlającym naszą osobowość, a teraz… No cóż, człowiek dorośleje i zmienia się, to pewne.
Jak usunąć niechciany tatuaż?
Dochodząc do wniosku, że chcemy poddać się zabiegowi usuwania tatuażu, na pewno zastanawiamy się, czy jest to bezpieczne. Dzięki dynamicznemu rozwojowi medycyny estetycznej i technologii laserowej, można z całą pewnością stwierdzić, że jak najbardziej. Współczesne metody pozwalają na stosunkowo szybkie i bezbolesne usuwanie tatuażu, a zacząć należy od umówienia się na zabieg do starannie wybranego, profesjonalnego gabinetu medycyny estetycznej. Lekarz omówi z nami cały proces krok po kroku i odpowie na wszystkie dręczące nas pytania i wątpliwości.
Obecnie najczęściej spotykaną, a zarazem najskuteczniejszą metodą jest laseroterapia, pozwalająca na zlikwidowanie tatuaży wykonanych profesjonalnie, maszynką w studiu, oraz amatorsko, przez osobę niewykwalifikowaną. Warto nadmienić, że metoda laserowa umożliwia także usunięcie zyskującego ostatnio na popularności makijażu permanentnego. Cały zabieg polega na powolnym przesuwaniu przez lekarza głowicy lasera po skórze. Laser w tym czasie wytwarza impulsy świetlne powodujące rozbicie się cząstek barwnika zawartego w tuszu na jeszcze mniejsze cząsteczki. Te z kolei wchłaniane są stopniowo przez ludzki układ immunologiczny, a następnie wydalane z organizmu. Część z nich natomiast usuwana jest w postaci małych strupków. Taką sesję należy powtórzyć kilkukrotnie, zwykle od 3 do 8 razy, w kilkutygodniowych, pozwalających zagoić się ranie odstępach, aż do uzyskania pożądanego efektu.
Próbując oszacować ilość koniecznych sesji, należy wziąć pod uwagę przede wszystkim rozmiar, lokalizację oraz kolor tatuażu, którego chcemy się pozbyć. Im głębiej pod skórę jest wprowadzony tusz, tym więcej czasu należy będzie poświęcić na jego rozbicie. Zdawać by się też mogło, że ciemniejsze tatuaże będą sprawiały więcej problemów, tym czasem w rzeczywistości jest wręcz odwrotnie. Czarny, granatowy i niebieski barwnik pochłaniają nieporównywalnie więcej światła laserowego, przez co rozbicie ich cząsteczek następuje stosunkowo szybko. Tusze o zabarwieniu czerwonym, żółtym czy zielonym pochłaniają go znacząco mniej, a co za tym idzie, trudniej jest pozbyć się ich ze skóry. Jest to jednak możliwe dzięki wciąż ulepszanej technologii.
Przygotowując się do zabiegu, miesiąc wcześniej należy zacząć unikać słońca i solarium, ponieważ skóra nie może być opalona. Przeciwwskazaniami do zabiegu są ciąża, cukrzyca, ciemny fototyp skóry, skłonność do bliznowacenia, zmiany wirusowe i bakteryjne skóry, terapia doustna pochodnymi witaminy A oraz posiadanie rozrusznika serca.
Czy usuwanie tatuażu boli?
Z pewnością nie jest to zabieg należący do przyjemnych i całkowicie bezbolesnych, pozwalający na pełen relaks i odprężenie. Nie jest też jednak czymś powodującym silny ból i na pewno każdy odpowiednio przygotowany i nastawiony pacjent nie będzie zaskoczony. Dodatkowo każdy laser, którym wykonywane jest usuwanie tatuażu, wyposażony jest w system chłodzący skórę, pozwalający na natychmiastową eliminację lekkiego pieczenia i bólu.
Zaraz po zabiegu obszar, na którym był on przeprowadzany, ulega zbieleniu i delikatnemu zaczerwienieniu czy minimalnej opuchliźnie. Są to zjawiska całkowicie naturalne i świadczące o prawidłowym funkcjonowaniu organizmu, które ustąpią w przeciągu kilku dni. Bezpośrednio po zabiegu nakładana jest także maść z antybiotykiem oraz opatrunek, dzięki czemu pacjent może od razu komfortowo funkcjonować.
Należy także pamiętać, aby miejsce intensywnie natłuszczać i nawilżać, smarować preparatami przyspieszającymi gojenie i najlepiej całkowicie unikać słońca w celu uniknięcia przebarwień na skórze, a jeśli nie jest to możliwe, to chronić przed promieniowaniem UV za pomocą kremów z filtrem. Wszystkie te środki ostrożności zostaną przypomniane przez lekarza, do którego zaleceń trzeba się stosować, aby zabieg jak najskuteczniej spełnił swoją rolę. Warto mieć również na uwadze, że na skórze wytworzy się z czasem strupek, którego pod żadnym pozorem nie wolno zdrapywać, co może grozić infekcją lub powstaniem bliznowca.