Do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, który wprowadza zmiany w zasadach lokalizacji takich obiektów. Budowa elektrowni wiatrowej byłaby możliwa w odległości 500 m od budynków mieszkalnych, co ma ożywić inwestycje w tym sektorze energetyki. Projekt jest zgodny z prawem UE, pozytywnie wpływa na budżety samorządów oraz na działalność mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.
Największe elektrownie wiatrowe w Polsce – gdzie się znajdują?
Energetyka wiatrowa w Polsce rozwija się od początku lat 90. XX wieku (pierwszy wiatrak postawiono w 1991 przy elektrowni wodnej w Żarnowcu). W 2013 roku nasz kraj znajdował się na 9. miejscu spośród państw UE pod względem mocy zainstalowanej w energetyce wiatrowej. W 2015 turbiny wiatrowe wytworzyły ponad 10 tys. GWh energii, czyli ok. 40 proc. niż rok wcześniej.
Łącznie największe farmy wiatrowe w Polsce dostarczają do krajowego systemu energetycznego 711,5 MW mocy. Z mapy elektrowni wiatrowych wynika, że większość z nich znajduje się na północy kraju w województwie pomorskim oraz zachodniopomorskim. Największa farma zlokalizowana jest w Margoninie i składa się z 60 turbin wiatrowych.
Wady i zalety elektrowni wiatrowej
Elektrownie wiatrowe w Polsce pomagają w utrzymaniu stabilności energetycznej kraju i stanowią uzupełnienie dla konwencjonalnych siłowni. Są mało szkodliwe dla środowiska: nie powstają w nich żadne szkodliwe substancje, w produkcji energii nie wymagają paliw kopalnych, zajmują mniej miejsca niż konwencjonalne elektrownie, nawet w niewielkiej odległości od turbiny można swobodnie uprawiać ziemię.
Farmy wiatrowe nie są jednak rozwiązaniem idealnym. Są zagrożeniem dla ptaków i wpływają na krajobraz, nie tworzą nowych miejsc pracy, sąsiedztwo farmy obniża wartość okolicznych nieruchomości, co związane jest z tym, że generują hałas, który może być uciążliwy. Ponadto powodują zacienienie okolic ze względu na duże rozmiary wiatraków.
Przydomowa elektrownia wiatrowa – budowa
Ze względu na wysoki koszt energii elektrycznej wielu Polaków decyduje się na alternatywny sposób jej pozyskiwania, w tym budowę małej elektrowni wiatrowej. Za pomocą przydomowych elektrowni wiatrowych możemy produkować prąd, by zasilić telewizor, lodówkę, komputer, bramę wjazdową, ale również elektryczny system grzewczy budynku czy bojler do podgrzewania ciepłej wody użytkowej.
Przydomowa elektrownia wiatrowa charakteryzuje się niską mocą, która pokrywa zapotrzebowanie gospodarstwa domowego. Najczęściej ma około 3-5 kW, ale spotykane są także przydomowe elektrownie wiatrowe generujące 10-50 kW, które pozwalają na odsprzedaż nadwyżki energii do sieci energetycznej dla dodatkowych zysków.
Domowe farmy wiatrowe charakteryzują się prostą konstrukcją, której sercem jest prądnica (silnik wiatrowy, generator wiatrowy). Na odpowiednio wysokiej wieży umieszczony jest wirnik zbudowany najczęściej z dwóch albo z trzech płatów (łopatek), które osadzone są na piaście. Wirnik wykorzystuje wał wolnoobrotowy oraz szybkoobrotowy, które połączone są z generatorem, gdzie zachodzi proces produkcji energii elektrycznej, tj. zamiany energii kinetycznej wiatru na energię elektryczną. Skoro już jesteśmy przy temacie budowy, to polecamy sprawdzić trendy w budownictwie oraz wystroju wnętrz na 2023 rok.
Lokalizacja elektrowni wiatrowych
Projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, który wpłynął ostatnio do Sejmu ma ożywić inwestycje w tym sektorze energetyki. Na spadek rentowności farm wiatrowych wpłynęła m.in. ustawa o inwestycjach z maja 2016, która wprowadziła tzw. zasadę „10H”.
Ustawa określa minimalną odległość, w jakiej dopuszczalne jest instalowanie turbin wiatrowych od gospodarstw domowych. Odległość ta powinna być równa lub większa od dziesięciokrotności wysokości elektrowni wiatrowej (zasada 10H) mierzonej od poziomu gruntu do najwyższego punktu budowli, wliczając elementy techniczne, w szczególności wirnik wraz z łopatami. Zasada ta obowiązuje również w przypadku instalowania turbin w pobliżu parków narodowych, krajobrazowych, rezerwatów oraz obszarów Natura 2000.
W zależności od modelu elektrownie wiatrowe liczą od 150 do 200 m wysokości, taka też jest wartość miary wykorzystywanej w normach odległościowych do lokalizacji elektrowni wiatrowych bądź też budynków mieszkalnych lub pełniących funkcję mieszaną. Określenie dopuszczalnej odległości w regulacji ustawowej ma charakter minimalny. W związku z powyższym niedopuszczalne jest lokalizowanie obiektów budowlanych w odległości mniejszej niż 10-krotność wysokości całkowitej.
Zielona energia dla gmin
Przepisy te okazały się szkodliwe w wytwarzaniu „zielonej energii”, co szczególnie odczuwalne jest w dobie wysokich cen za energię elektryczną. Autorzy projektu uważają, że należy zliberalizować zapisy dotyczące zasady „10H” na rzecz wprowadzenia minimalnej odległości – 500 m. Proponuje się, aby elektrownia wiatrowa mogła znajdować się w odległości nie mniejszej niż 500 m od budynku mieszkalnego.
Dodatkowo projektodawcy wprowadzają tzw. mechanizm redystrybucji, który polegałby na przekazaniu części dodatniego salda generowanego przez projekty wiatrowe będące w aukcyjnym systemie wsparcia do gmin, na terenie których funkcjonują turbiny wiatrowe. Rozliczenie byłoby proporcjonalne do ilości mocy zainstalowanej.